Trakcja z lodem, a składy stoją
Olbrzymie opóźnienia na trasach, odwołanie części kursów. Kolej zmaga się z mrozem.
Najgorzej było w Wielkopolsce, zwłaszcza w Ostrowie, Jarocinie czy Lesznie. Z ogromnymi problemami jechało się też w okolicach Stalowej Woli, Kielc, na Śląsku czy w stolicy. – To stary tabor się mści – uważają eksperci.
Sytuacja na torach jest zła już od poniedziałku. Wczorajszej nocy koleje uruchomiły sztab kryzysowy. – Najgorzej było w okolicach Ostrowa Wlkp. Temperatura w okolicach zera, padający deszcz i silny wiatr sprawiały, że frakcja co chwilę była oblodzona – przyznaje Maciej Dutkiewicz z Polskich Linii Kolejowych.
Kolejarze na pociągach sieciowych starają się usuwać lód. – Tam, gdzie jest to możliwe, odbywa się to mechaniczne, ale są miejsca, gdzie trzeba robić to ręcznie – tłumaczy Dutkiewicz.
Jak mówi Norbert Wełuczko z wielkopolskiego oddziału Przewozów Regionalnych, rano odwołano kilkanaście...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta