O płatności mobilne toczy się zacięta bitwa
Marcin Kotlarek | Wszyscy mają poczucie, że muszą w niej brać udział – bo nawet jeśli teraz ten rynek jest niewielki, w przyszłości może być potężny – mówi partner w warszawskim zespole The Boston Consulting Group.
Płatności telefonem to raczej gadżet dla zapaleńców technologicznych czy forma płatności, która wkrótce zastąpi karty i gotówkę?
Marcin Kotlarek: Zadawaliśmy sobie to pytanie, bo o płatnościach mobilnych dużo mówią banki i firmy telekomunikacyjne, ale rzadko słyszymy, co myślą o nich klienci i przedsiębiorcy. Dlatego w 2013 r., we współpracy z PayPal oraz PKO BP zbadaliśmy, co Polacy myślą o mPłatnościach. Przede wszystkim wciąż jesteśmy społeczeństwem bardzo gotówkowym – chociaż wartość rynku płatności indywidualnych w Polsce to ponad 630 mld zł, 67 proc. z nich cały czas odbywa się w formie gotówkowej. Gotówka jest bardzo ważna nawet w handlu online. Jednocześnie Polska jest jednym z najszybciej rosnących rynków e-commerce w Europie i wprawdzie płatności internetowe stanowią na razie 4 proc. wszystkich zakupów, ale ich udział dynamicznie się zwiększa. Na korzyść płatności mobilnych przemawia też to, że już co czwarta osoba w Polsce posiada smartfona. To duży potencjał dla nowoczesnych form płatności.
Są dwie grupy firm, które mają w rękach najwięcej atutów: telekomy i banki
Czy Polacy, którzy nadal najchętniej rozliczają się w gotówce, są gotowi na płacenie telefonami?
Trwa pierwsza faza adopcji płatności telefonem – na razie w tych obszarach, gdzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta