Stażyści będą rzadziej zarywać noce na rzecz firm
Zarządzanie. Czołowe banki inwestycyjne, znane z długich godzin pracy, chcą poprawić równowagę między życiem zawodowym i prywatnym praktykantów i młodych pracowników.
Przypadek 21-letniego Moritza Erhardta, który w sierpniu ub. roku zmarł nagle pod koniec siedmiotygodniowego stażu w Bank of America's Merrill Lynch, zbulwersował media i polityków. Wywołał też kilkutygodniową dyskusję na temat warunków pracy w czołowych bankach inwestycyjnych, gdzie kilkunastogodzinny, a niekiedy nawet 20-godzinny dzień pracy nie jest ponoć niczym niezwykłym, podobnie jak pracujące weekendy.
Potem dyskusja ucichła, a gdy opublikowane w listopadzie wyniki śledztwa wykazały, że przyczyną śmierci Erhardta był atak epilepsji (którą stażysta ukrył przed swym pracodawcą), wydawało się, że na tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta