Czysta gra nastrojów i emocji
Ten wieczór ma udowodnić, że tańcem można wyrazić niepokoje, lęki i złe przeczucia - pisze Jacek Marczyński.
Obsesje bywają niewypowiedziane, czasem nieokreślone lub trudne do opisania słowami. A przecież potrafią osaczyć człowieka. Spektakl złożony z trzech różnych choreografii, a zatytułowany właśnie „Obsesje", to próba wyrażenia ruchem i gestem różnych sytuacji, a przede wszystkim stanów emocjonalnych człowieka.
– Balet to właśnie emocje – uważa Emil Wesołowski, jeden z najbardziej doświadczonych naszych choreografów. Jako tancerz rozkwitł w latach 70. w Polskim Teatrze Tańca, gdy grupa ta stała się artystycznym objawieniem nie tylko w Polsce za sprawą jej szefa, Conrada Drzewieckiego. Od początku lat 80. Emil Wesołowski zajął się prowadzeniem rozmaitych zespołów, był wieloletnim szefem baletu Teatru Wielkiego–Opery...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta