Protasiewicz pojechał PiS-em
To my jesteśmy high life – taki mniej więcej przekaz zaczęli serwować Polakom politycy Platformy Obywatelskiej, kiedy partia ta ruszyła na świętą wojnę z PiS-em.
Wystarczy dobrze się ustawić: przeciwnicy to ciemnogród i mohery, a my – wiadomo, salon i prawdziwi Europejczycy. I taki obraz się utrwalił – także za sprawą czołowych autorytetów III RP: Andrzeja Wajdy, Daniela Olbrychskiego czy publicystów „Gazety Wyborczej". Nie ma to jak cieszyć się poparciem wielkiego świata.
Sprawa Jacka Protasiewicza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta