Siła prostych tragedii
„Pozycja dziecka", nagrodzona Złotym Niedźwiedziem, rzecz o korupcji i o toksycznych relacjach rodzinnych, potwierdza klasę kina rumuńskiego - pisze Barbara Hollender.
Barbara Hollender
Laury najważniejszych festiwali są dziś w zasięgu twórców kina rumuńskiego. Moda? Tak, ale zasłużona. Filmowcy tego kraju znaleźli własną, prostą receptę na sukces. Nie dysponują wielkimi budżetami ani nowoczesnym zapleczem filmowym, ale postawili w kinie na prawdę. Czasem niełatwą.
Tworzą na ekranie portret kraju, poturbowanego przez lata dyktatury Ceausescu, z trudem wyzbywającego się wyniesionej z komunizmu mentalności. Ale nie posługują się nachalną propagandą, sięgają po historie własne, bliskich znajomych, przyjaciół. Albo zasłyszane czy czasem wyczytane w gazecie. Dzięki temu ich filmy, pełne prawdy, nabierają cech uniwersalnych.
Relacje z matką
„Pozycja dziecka" nagrodzona Złotym Niedźwiedziem na ubiegłorocznym festiwalu w Berlinie wpisuje się w ten nurt.
– Pracowaliśmy ze scenarzystą Razvanem Radulescu nad innym projektem – mówi reżyser Calin Peter Netzer. – To miał być film o brytyjskiej rodzinie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta