Rosyjski parkiet spływa krwią
Zaostrzenie sankcji przez USA pogłębiło falę spadków na moskiewskim rynku akcji.
Indeks Micex stracił w piątek 1,16 proc., a RTS – 1,47 proc., ale ranek na giełdzie w Moskwie zaczął się krwawo – od 4-proc. spadków. – Główna przyczyna to zaostrzenie sankcji Zachodu – wyjaśnia Roman Tkaczuk, analityk IG Nord-Kapitał. Duże wrażenie na inwestorach zrobiły komunikaty o obniżeniu perspektyw ratingu dla Rosji.
Indeks Micex jest już 13 proc., a liczony w dolarach RTS 21 proc. poniżej poziomu z końca roku 2013. Władysław Mietniew z Concern General Invest zauważa, że konflikt wokół Ukrainy jest daleki od zakończenia, więc akcje mogą dalej tracić.
– Sankcje mogą doprowadzić do masowych wyprzedaży akcji, jakich jeszcze w Moskwie nie widzieliśmy – ostrzega Mansur Mamiedow z funduszu Kazimir Partners.
– Na świecie jest dużo miejsc, gdzie jest taniej i bardziej przewidywalnie – dodaje Paul Ziemski z ING U.S. Investment Managment.
—it, bloomberg