Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Turystyczna mekka pokryta teflonem

22 marca 2014 | Ekonomia | Danuta Walewska
Zamieszki objęły głównie Bangkok...
źródło: AFP
Zamieszki objęły głównie Bangkok...
...podczas gdy miasta turystyczne, jak Ajutthaja, chcą atrakcjami (np. Dniem Slonia) przyciągać turystów
źródło: AFP
...podczas gdy miasta turystyczne, jak Ajutthaja, chcą atrakcjami (np. Dniem Slonia) przyciągać turystów

Tajlandia | Opozycja przerwała protesty, a hotele znów walczą o cudzoziemców.

W Bangkoku trwa wielkie sprzątanie. Po czterech miesiącach protestów opozycja zniechęcona brakiem efektów zakończyła uliczne protesty.

Demonstranci wierzyli, że skoro w swoich hasłach mają walkę z korupcją, armia stanie po ich stronie. Tyle że wojsko zostało w koszarach, mimo opozycyjnych apeli o pomoc w obaleniu rządu premier Yingluck Shrinawatry. Wojskowi ograniczyli się do ostrzeżenia: – Nie chcemy, żeby jakakolwiek protestująca grupa posunęła się zbyt daleko, jak to się już zdarzało w przeszłości. Może i niektórzy przedstawiciele rządu popełnili błędy, ale musimy zrobić wszystko, żeby zrozumieć racje obydwóch stron – powiedział Winthai Suvaree, rzecznik tajlandzkiej armii.

Ale pod koniec protestów wojsko zbliżyło się do stolicy. Jak tłumaczyli oficerowie, powodem przegrupowania była parada na ulicach Bangkoku. I to skutecznie ostudziło nastroje opozycji.

Protesty zawieszone, zmiana taktyki

Po protestach, które jak na Tajlandię były wyjątkowo krwawe – co najmniej cztery osoby poniosły śmierć, a kilkadziesiąt było rannych – został bałagan i to nie tylko na ulicach. Ucierpiała gospodarka, choć do tej pory nie wiadomo, w jakim stopniu. Wiarygodne szacunki pojawią się dopiero za kilka miesięcy. Tajlandia jest dla wielu firm, zwłaszcza japońskich, potężnym zapleczem produkcyjnym, ale...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9795

Wydanie: 9795

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament