Kto będzie pilnował bezpieczeństwa
ofe | Minimalna wymagana stopa zwrotu, mechanizm dopłaty do kont klientów odchodzą w przeszłość. A co będzie zamiast tego?
Mateusz Pawlak
Minęły już prawie dwa miesiące od otwarcia okna transferowego. Wszyscy członkowie OFE do końca lipca mogą decydować, czy chcą dalej oszczędzać w funduszu. Do tej pory decyzję „tak" podjęło niemal 130 tys. osób. To wciąż bardzo mało, zważywszy, że obecnie członków OFE jest blisko 17 mln.
Gdy zastanawiamy się, czy powinniśmy nadal część składki gromadzić w OFE, z pewnością bierzemy też pod uwagę to, na ile oszczędzanie w funduszach jest bezpieczne.
Zmiany w systemie emerytalnym dokonały przemeblowania systemu zabezpieczającego członków otwartych funduszy emerytalnych przed możliwością znaczącej utraty wartości środków odkładanych na starość. Za miesiąc mechanizm gwarancji zacznie funkcjonować według nowych zasad.
Bezpieczeństwo wymagane prawem
Dotychczas środki przyszłych emerytów odprowadzających składki do OFE były objęte systemem ochronnym zwanym mechanizmem dopłaty. Czuwa nad nim Komisja Nadzoru Finansowego.
Nadzór co pół roku (na koniec marca i września) prezentuje zestawienie trzyletnich stóp zwrotu funduszy emerytalnych. Sprawdza, czy wszystkie wypracowały tzw. minimalną wymaganą stopę zwrotu. Gdyby się okazało, że jakiś fundusz emerytalny nie wypracował określonego w przepisach prawie minimum, to towarzystwo, które nim zarządza, musi dopłacić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta