W PRL donosy były rzadsze niż dziś
Rozmowa z Ewą Podrez, etyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego
Rz: Liczba donosów do izb skarbowych rośnie z roku na rok. Z czego to wynika?
Ewa Podrez: Donos może być przekazem pewnego resentymentu społecznego, czyli głębokiego przekonania, że jeżeli ktoś ma więcej niż my, to albo kogoś okradł, albo oszukał, a na pewno złamał prawo. Wynika to z tego, że nie szanujemy pracy, lecz to, co z niej płynie, czyli pieniądze.
Właśnie, bo te donosy dotyczą nabywania nieruchomości albo braku zgłoszenia prowadzonej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta