Ulica może będzie, a działka na 30 lat zablokowana pod inwestycję
Nieruchomości| Gminy rezerwują prywatne grunty pod drogi, i to często od czasów PRL. Właściciele nie mogą tam nic zbudować. Problemem zajął się RPO.
Zamrażanie gruntów pod inwestycje to powszechna praktyka samorządów. Ich właściciele niby mają majątek, ale nie mogą nim swobodnie dysponować.
Zamrożona własność
Do spółki z o.o. Invest Glob należy działka o pow. 1,5 ha przy ul. Połczyńskiej w Warszawie. Jest warta 20 mln zł.
– W latach 90. miasto postanowiło przeznaczyć ją w studium pod drogę – mów Artur Jastrzębski, wiceprezes spółki. – Drogi jak nie było, tak nie ma. Na działce nie mogę zaś nic zbudować. Miasto blokuje nam wydanie warunków zabudowy – mówi. – Skoro tak zależy mu na naszej nieruchomości, to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta