Zranione piękno artysty
W Paryżu zmarł wczoraj Igor Mitoraj, jeden z najwybitniejszych współczesnych rzeźbiarzy. Miał 70 lat.
Pewien amerykański krytyk nazwał go tytanem tragicznego wieku, symbolem udręczonej Europy, a zwłaszcza losów Polski. Tak najczęściej bywał odbierany za granicą.
Połamane skrzydła
– Czytałem, że mój Ikar z podciętymi skrzydłami symbolizuje niespełnione ideały i marzenia z dzieciństwa – mówił w wywiadzie dla „Rz". – Mam świadomość, że krytycy na Zachodzie, dostrzegając okaleczenia w moich rzeźbach, interpretują to jako piętno polskości, naszej historii, tragicznych losów, których przecież byłem świadkiem. Wiem jednak, że jeśli ktoś ma radzić sobie w życiu, musi przezwyciężyć kompleks ofiary złożonej na ołtarzu historii. Nie jest to już zresztą tylko polski kompleks. Dziś ludzie zmuszani są do emigracji, wykorzeniani z własnego ogrodu. A tworzenie każdej rzeźby jest dla mnie tajemnicą. Towarzyszy mu niepewność i mam nadzieję, że tak pozostanie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta