Kierownik i specjalista też muszą podpisać listę
Ewidencja czasu pracy jest pojęciem szerszym niż jego ewidencjonowanie w rozumieniu art. 140 kodeksu pracy. To oznacza, że także w systemie zadaniowym szef ma obowiązek rejestrować godziny aktywności etatowca.
Tak orzekł Sąd Okręgowy w Łodzi w wyroku z 20 czerwca 2014 r. (VII Pa 132/14).
Pracownik wniósł o zasądzenie mu wynagrodzenia za godziny nadliczbowe. Sąd pierwszej instancji uwzględnił to powództwo. W postępowaniu dowodowym ustalił, że pracownicy podpisywali listy obecności wyłożone w biurze na stoliku. Wpisy na nich nie były nadzorowane. Zatrudnieni notowali godziny wyjścia i przyjścia do firmy. Listy obecności nie były podstawą do wyliczenia wynagrodzenia. Zdarzało się, że etatowcy nie wypełniali list na bieżąco, wychodzili na pół godziny lub godzinę z pracy. Przerw nie odnotowywano.
Pozwany nie miał regulaminu pracy, zakładowego układu zbiorowego ani obwieszczenia. Również z angażu nie wynikało, że zatrudniony był objęty systemem zadaniowego czasu pracy. Pozwany szef twierdził zaś, że powód pracował w systemie zadaniowego czasu pracy, dlatego nie musiał prowadzić dokumentacji związanej z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta