Wirtualni gracze skupili się w Playu

źródło: Rzeczpospolita

Brakuje szczegółowych informacji o biznesie wirtualnych operatorów

Telekomunikacja | Dla mobilnych operatorów bez sieci ubiegły rok był okresem spadków, choć pojawiały się nowe pomysły. Biznes skusił telekomy stacjonarne.

Urszula Zielińska

Podzielone są zdania, ile osób i firm w Polsce korzysta z usług tzw. wirtualnych operatorów komórkowych (MVNO). Informacje te mają najwięksi operatorzy mobilni posiadający sieć masztów (to z nich korzystają MVN)), ale nie wszyscy się nimi dzielą.

Główny Urząd Statystyczny przyznaje, że dane o klientach telefonii komórkowej w Polsce nie są pełne, ponieważ uzyskuje je od dziesięciu wyznaczonych podmiotów, a Urząd Komunikacji Elektronicznej dopiero zbiera informacje za 2014 r.

W 2013 r. – według regulatora – użytkowników takich operatorów było ponad 950 tys. To ciągle niewiele, biorąc pod uwagę, że w grudniu w komórkowych sieciach aktywnych było niemal 58 mln kart.

Z szacunków „Rzeczpospolitej" wynika, że 2014 r. przyniósł MVNO odpływ klientów. Ten rok może być jednak lepszy, gdyż stacjonarni operatorzy mają nowe pomysły.

Mobilny zamiennik

Jedno jest jednak pewne. Na infrastrukturalnego operatora, który chętnie współpracuje z MVNO i w którego sieci aktywnych jest najwięcej kart takich firm, wyrasta P4, operator sieci Play.

Według Marcina Gruszki, rzecznika telekomu, w grudniu ub.r. w sieci P4 widać było około 250 tys. aktywnych kart SIM, z których korzystali klienci wirtualnych operatorów.

Dla Playa...