Górski dramat w 3D
Wenecja 2015. „Everest” Baltasara Kormakura to świetny początek festiwalu.
Podczas ianuguracyjnej gali wśród jurorów, którym w tym roku przewodzi Jonathan Demme, szedł po czerwonym dywanie Paweł Pawlikowski. Choć głównymi bohaterami pierwszego wieczoru byli twórcy filmu otwarcia.
Dyrektor Alberto Barbera potrafi wybrać obraz inaugurujący wenecki festiwal. W latach ubiegłych pokazał „Grawitację" i „Birdmana". Oba tytuły odniosły potem duże sukcesy i zdobyły wiele Oscarów. Czy tak będzie również w przypadku filmu „Everest" Baltasara Kormakura?
Z górami nie ma żartów
Pod koniec XX wieku popularne stały się komercyjne wyprawy na ośmiotysięczniki. Doświadczeni himalaiści wprowadzali chętnych na najwyższe szczyty świata. Za 65 tysięcy dolarów można było przeżyć przygodę życia. Ale z górami nie ma żartów.
W maju 1996 roku na szczyt Mount Everest wyruszyła ekspedycja kierowana przez himalaistę z Nowej Zelandii Roba...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta