Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bejmy, bimba i rogal na św. Marcina

07 grudnia 2015 | Życie Regionów
Wojciech Zdrojowy związany jest z wielkopolską piekarnią od ponad pół wieku
autor zdjęcia: Bartosz Jankowski
źródło: Fotorzepa
Wojciech Zdrojowy związany jest z wielkopolską piekarnią od ponad pół wieku

Wojciech Zdrojowy | Błędem było wpuszczenie galerii handlowych do centrum Poznania – mówi prezes Fawora.

Rz: Pamięta pan smak rogala świętomarcińskiego z dzieciństwa?

Wojciech Zdrojowy: Rogal świętomarciński smakuje mi od lat, ale nie pamiętam, kiedy jadłem go po raz pierwszy. Z pewnością nie towarzyszyła mu aż tak duża celebracja jak przez ostatnie lata. Jednak na Świętego Marcina, czyli na 11 listopada, trzeba było go koniecznie kupić. Tak było także w moim domu rodzinnym.

Popularność rogala to zasługa rejestracji w Unii Europejskiej?

Rejestracja pomogła w jego promocji. Przez lata był znany głównie w Poznaniu. Teraz głośno o nim w całej Polsce. To sprawia, że na 11 listopada do Poznania przyjeżdżają mieszkańcy innych części kraju. W tym roku mieliśmy na niego zamówienia nawet z Lubelszczyzny.

Nie zawsze okoliczności sprzyjały rogalowi...

W PRL, gdy brakowało niemal wszystkiego, biały mak zastępowano kaszką...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10314

Wydanie: 10314

Spis treści
Zamów abonament