Podatki to materia, której pośpiech nie służy
prof. Leonard Etel | O pracach nad nową ordynacją podatkową i o tym, jak będzie wyglądała klauzula obejścia prawa, opowiada przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Ogólnego Prawa Podatkowego w rozmowie z Pawłem Rochowiczem.
Rz: Czy zmiana rządu wpłynie na kształt ordynacji podatkowej, nad którą pracuje kierowana przez pana komisja?
prof. Leonard Etel: Myślę, że nie. To przecież jest ordynacja podatkowa, a nie wyborcza. Pewnie można mówić o pewnych politycznie motywowanych zmianach w poszczególnych podatkach czy politycznych decyzjach o nakładaniu nowych danin, jednak ordynacja nie służy doraźnym celom, ale określa podstawowe prawa i obowiązki podatników oraz organów podatkowych. Trudno tu mówić o polityce. Komisja konsekwentnie i bez pośpiechu dalej robi swoje.
Za to nowe władze się spieszą. Podwyższony podatek od odpraw członków zarządu państwowych firm uchwalono w ciągu kilku dni. Jak ocenić taką akcję?
Prawa podatkowego nie można tworzyć szybko, bo pojawia się duże ryzyko popełnienia błędów legislacyjnych. To przecież bardzo złożona materia. Zresztą w Konstytucji RP jest zastrzeżenie, że nie można uchwalać ustaw podatkowych w trybie pilnym. Wprawdzie od tej reguły są wyjątki, ale ogólne wskazanie jest oczywiste: to taka materia, która pośpiechu nie lubi.
Nowy minister finansów bardzo interesuje się klauzulą przeciwko unikaniu opodatkowania i podkreśla, że ma ona służyć uszczelnieniu systemu podatkowego. A jak do tego podchodzi Komisja Kodyfikacyjna?
Uszczelnienie systemu czy też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta