Warto pamietać, że kapitał ma narodowość
Wyzwaniem jest pogodzenie rozwoju polskiej przedsiębiorczości z zachętami dla kapitału zagranicznego.
Michał Błasiński
Jak być gospodarczym patriotą? I czym właściwie jest ów patriotyzm w warunkach globalnej gospodarki? Na te pytania szukali odpowiedzi goście Pawła Jabłońskiego, zastępcy redaktora naczelnego „Rz".
Zdefiniować problem
– Silna gospodarka to najlepsza forma patriotyzmu. Każdy Polak może manifestować patriotyzm gospodarczy na co dzień. Wystarczy robić zakupy w sklepach wiejskich, osiedlowych czy większych sieciach handlowych zaopatrujących się u polskich dostawców – mówiła Jadwiga Emilewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju. – Sama korzystam na smartfonie z aplikacji, która pomaga odnaleźć na sklepowych półkach polskie wyroby. Wystarczy zeskanować kod kreskowy z dowolnego produktu, aby się dowiedzieć, czy dany producent opiera się na polskim kapitale, ma u nas swoją produkcję, tworzy wykwalifikowane miejsca pracy itd. Aplikacja pojawiła się w Święto Niepodległości 11 listopada i do tej pory pobrało ją ponad 10 tys. osób. Trzeba wspierać takie inicjatywy.
Jarosław Gowin, wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego, przekonywał, że Polacy chcą patriotyzmu nie tylko w sferze politycznej, ale także gospodarczej. – Poprzedni rząd tego nie dostrzegał, niektórzy ministrowie wręcz z tego kpili. Niestety, większość tzw. polskich marek już nie znajduje się w naszych rękach. Ich właścicielem jest obcy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta