Andrzej Duda inaczej o Ukrainie
Prezydent Polski zrezygnował ze swoich pomysłów na rozwiązanie konfliktu w Donbasie, a Petro Poroszenko się z tego ucieszył.
„Nie wtrącamy się i nie będziemy się wtrącać do formatu normandzkiego" – powiedział polski prezydent na konferencji prasowej w Kijowie, po zakończeniu rozmów z Petrem Poroszenką. Andrzej Duda zrezygnował też z postulatu renegocjowania mińskich porozumień pokojowych.
Jeszcze pod koniec sierpnia prezydent chciał, by tzw. format normandzki (grupa państw negocjujących zakończenie wojny na Ukrainie) został rozszerzony o USA oraz „przedstawicieli państw sąsiadujących z Ukrainą". Większość komentatorów uznała, że Andrzej Duda się domaga, by Polska znalazła się przy tym stole rozmów.
Jednocześnie prezydent – wskazując, że zawarte już porozumienia pokojowe nie doprowadziły wcale do pokoju – chciał, by je renegocjowano. Tym bardziej że 31 grudnia kończy się ich działanie i dotychczas nie wiadomo, co będzie dalej.
Podczas swej pierwszej wizyty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta