Odszkodowanie za bezprawne zwolnienie nie otworzy drzwi do innych roszczeń
Prawomocny wyrok przyznający, że wypowiedzenie umowy pracownikowi było nieuzasadnione, nie daje mu podstaw do żądania odprawy, jeśli nie wykaże, że powód zwolnienia był inny i leżał wyłącznie po stronie pracodawcy.
Wypowiedziałem bezterminową umowę pracownicy, która przestała spełniać wymagania do zajmowania stanowiska głównego księgowego ustalone w zmienionym regulaminie organizacyjnym. Sąd przyznał jej odszkodowanie za nieuzasadnione wymówienie. Uznał, że posiada ona inne (w rozumieniu tego regulaminu) kwalifikacje do zajmowania stanowiska głównego księgowego niż wykształcenie wyższe ekonomiczne. Wyrok jest prawomocny. Teraz była księgowa wytoczyła powództwo o zasądzenie odprawy pieniężnej, powołując się na to prawomocne orzeczenie. Innych argumentów nie wskazała. Czy jej żądanie jest zasadne? – pyta czytelnik.
W świetle art. 8 ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników etatowcowi w związku z rozwiązaniem umowy w ramach grupowego zwolnienia przysługuje odprawa pieniężna w wysokości:
- jednomiesięcznego wynagrodzenia – jeżeli był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż dwa lata,
- dwumiesięcznej pensji – gdy zatrudnienie trwało od dwóch do ośmiu lat,
- trzymiesięcznych poborów – gdy strony łączył ponadośmioletni stosunek pracy.
Do ww. okresu zatrudnienia wlicza się czas pracy u...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta