Prawodawca jak lekarz nie powinien szkodzić
prof. Michał Romanowski | Wykorzystywanie formy spółki do przestępstwa należy wypalać rozżarzonym żelazem. Problem tkwi w metodzie – twierdzi profesor w rozmowie z Markiem Domagalskim.
Rz: Pakiet Morawieckiego przewiduje dla innowacyjnych firm, przedsięwzięć typu start-up „prostą spółkę akcyjną", szybko zawiązywaną, z kapitałem 1 zł. Czy to dobry pomysł?
Michał Romanowski: Nie wydaje się, aby podstawowym problemem start-upów w Polsce było prawo spółek. W każdym razie przedstawione argumenty nie przekonują. Szybka i prosta rejestracja spółki z o.o. jest w Polsce dostępna od kilku lat. Polska jest w tym zakresie pionierem w Europie, a projekt S24 wprowadzony przy sprzeciwie większości autorytetów prawa spółek okazał się sukcesem nie tylko statystycznym, ale rzeczywistym. Nie ma żadnego dowodu, że spółka S24 zwiększyła zagrożenie bankructwem. Sukces spółki z o.o. S24 wręcz rozszerzył możliwości rejestracji spółki online na spółki osobowe.
Czy jednak wymagania kapitałowe w Polsce nie stanowią bariery dla start-upów?
Byłem i jestem zwolennikiem odejścia spółki z o.o. od ustawowego minimum wielkości kapitału zakładowego przy jednoczesnym wprowadzeniu bardziej efektywnych instrumentów ochrony wierzycieli, takich jak test płynności i wypłacalności. Nie sposób jednak nie dostrzec, że obecny wymóg kapitału zakładowego dla spółki z o.o. wynosi 5 tys. zł. Nie da się obronić argument, że to kwota blokująca założenie firmy. Spółka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta