Kluczowa jest jakość, a nie ilość
Łukasz Hardt | Gdyby nadzór nad bankami wrócił do NBP, to miałby on większe możliwości wpływania na jakość kredytu, a nie tylko na jego ilość – tłumaczy Grzegorzowi Siemionczykowi członek Rady Polityki Pieniężnej.
Rz: Rada Polityki Pieniężnej wkrótce zacznie rozmawiać o założeniach polityki pieniężnej na przyszły rok. Wśród członków są tacy, którzy są za obniżeniem celu inflacyjnego. Poprze pan taki pomysł?
Nie. Uważam, że aktualny cel dobrze kotwiczy oczekiwania inflacyjne i czyni politykę pieniężną bardziej przejrzystą i przewidywalną.
Pod warunkiem, że celu się przestrzega. A część ekonomistów uważa, że w praktyce RPP obowiązujący cel dawno porzuciła. Nie spełnia go już od ponad trzech lat, a ostatnią obniżkę stóp procentowych mimo to mieliśmy w marcu 2015 r.
To prawda, że cel od dawna nie jest spełniony, ale to jest przede wszystkim efekt spadku cen surowców na globalnych rynkach. Na tę importowaną deflację RPP nie ma dużego wpływu. Dalsze obniżanie stóp procentowych nie pomogłoby się nam z niej wyrwać. Proszę też zauważyć, że problem z realizacją celu inflacyjnego ma dziś wiele banków centralnych i żaden z nich, o ile mi wiadomo, nie myśli z tego powodu o porzuceniu strategii celu inflacyjnego.
Różnica jest taka, że inne banki centralne podkreślają swoje przywiązanie do celu inflacyjnego łagodzeniem polityki pieniężnej.
Wokół nas jest dzisiaj wiele źródeł niepewności, zarówno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta