Pozwy grupowe. Dlaczego to nie działa?
Sądy w postępowaniach grupowych piętrzą problemy przed konsumentami pozywającymi banki. Zamiast szukać wspólnych elementów, szukają przede wszystkim rozbieżności. Wprawdzie sądy apelacyjne i Sąd Najwyższy zwracają im te sprawy, ale to wszystko powoduje stratę czasu, pieniędzy i nerwów.
Beata Komarnicka-Nowak, Mariusz Korpalski
Wygląda na to, że rozbudowane możliwości zaskarżania postanowień sądu pierwszej instancji dają zarówno pozwanym instytucjom, jak i często niestety sądom, pretekst do przeciągania sprawy. Po sześciu latach obowiązywania ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym nasuwa się wniosek, że przyjęcie do rozpoznania powinno być jedynym momentem, w którym sąd rozstrzyga kwestie formalne i w którym stronom przysługuje prawo zaskarżania decyzji sądu. Orzeczenie drugiej instancji powinno w takiej sytuacji ostatecznie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta