Przepustka do wielkiej trójki
Miejsce Polski w Unii Europejskiej po Brexicie.
Brexit otwiera przed Polską niezwykłą szansę. W nowym rozdaniu kart możemy stać się jednym z trzech najbardziej wpływowych krajów Unii Europejskiej. Ale po warunkiem, że rząd PiS znacząco zmieni dotychczasową politykę.
W połowie maja, na miesiąc przed dokonaniem przez Brytyjczyków unijnego samobójstwa, prestiżowy European Council on Foreign Relations (ECFR) zapytał mieszkańców „28", który kraj ma ich zdaniem najwięcej do powiedzenia w Brukseli. Bez zaskoczenia na pierwszym miejscu znalazły się Niemcy, a dalej Francja i Wielka Brytania. Ale, to już mniej oczywiste, zaraz za podium stanęły Włochy i niemal z równym wynikiem Polska. Hiszpania, zdaniem mieszkańców Unii, ma w europejskiej centrali mniej do powiedzenia, chyba że chodzi o sprawy finansowe – w końcu Polska nie należy do strefy euro.
Wynik sondażu potwierdza twarda polityka. Od wybuchu kryzysu finansowego w 2008 r. główny ośrodek władzy w Unii przesunął się z Brukseli i Paryża na wschód, do Berlina. Podczas gdy urzędników Komisji Europejskiej całkowicie zaskoczyło załamanie strefy euro, to Angela Merkel uratowała wspólną walutę i zapewne także samą jedność europejską, choć za wysoką cenę dla krajów śródziemnomorskich.
Dziś to więc jakość stosunków z panią kanclerz określa w przemożnym stopniu wpływ poszczególnych krajów na europejską...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta