Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Le Pen może zostać prezydentem

24 listopada 2016 | Publicystyka, Opinie | Jędrzej Bielecki
Francuzi  porzucili ambicje, by przewodzić Europie
źródło: materiały prasowe
Francuzi porzucili ambicje, by przewodzić Europie

Liderka Frontu Narodowego nie zdobędzie Pałacu Elizejskiego wiosną przyszłego roku, ale pięć lat później jest to całkiem realne – mówi Jędrzejowi Bieleckiemu Edouard Lecerf, dyrektor największej francuskiej agencji badania opinii publicznej Kantar TNS

"Rzeczpospolita": Po niedzielnych prawyborach na francuskiej prawicy mamy niespodziankę: to nie Nicolas Sarkozy i zapewne nie Allain Juppé, ale François Fillon będzie reprezentował Republikanów w wyborach prezydenckich w kwietniu 2017 r. Pokona Marine Le Pen?

Edouard Lecerf, dyrektor największej francuskiej agencji badania opinii publicznej Kantar TNS: Właściwie jest przesądzone, że Fillon i Le Pen przejdą do drugiej tury wyborów, być może liderka Frontu Narodowego nawet z największym poparciem. Ale drugiej tury już nie wygra.

Dlaczego?

W poprzednich wyborach prezydenckich w 2012 roku na Marine Le Pen głosowało 6,4 mln Francuzów. W wyborach regionalnych w ubiegłym roku Front Narodowy otrzymał 7 mln głosów. To był do tej pory ich najlepszy wynik. Fillon to kandydat obyczajowo bardzo konserwatywny. Przejmie część wyborców tradycyjnej prawicy, którzy w innym układzie mogliby głosować na Le Pen. Ale z drugiej strony odrzuca go elektorat lewicowy. Jeśli znaczna część tego ostatniego pozostanie w domu, frekwencja może spaść nawet do 60 proc. To około 27 mln spośród 45 mln Francuzów, którzy mają prawo głosować. Ale nawet w takim układzie, aby zostać prezydentem, Le Pen musiałaby zdobyć 14 mln głosów – dwa razy więcej, niż do tej pory wynosił jej elektorat. To prawie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10607

Wydanie: 10607

Spis treści

Lista 2000

Biopaliwa dają zarobić
Cel: 400 mln euro obrotu
Cel: numer 1 w Europie
Dobre firmy poradzą sobie także w niepewnych czasach
Domy jadą do Niemiec
Dzięki pieniądzom od inwestorów firmy chwytają wiatr w żagle
Eksport napędza gospodarkę Polski, ale rośnie coraz wolniej
Firmy IT utrzymują dobre tempo
Firmy rodzinne. Rzecz o prawdziwej gospodarce i trwałym dobrobycie
Giełda nie spoczywa na laurach
Globalne piece
Gotowe dania z przyszłością
Grudziądz zwiększy potencjał
Grunt to dobra specjalizacja
IT na najwyższym poziomie
Innowacje motorem wzrostu
Inwestycje wspierają rozwój
Jak powstała nasza Lista – wyjaśnienia i przypisy
Jak się zmienia Lista 2000
Jubilerzy na fali
Kierowcy siedzą wygodniej
Konkurencja wśród najlepszych
Korzyści z poszerzania oferty
Marka eksportu
Miliony bijące ze źródła
Na podbój świat z Sulejówka
Na usługach motoryzacji
Najlepsi eksporterzy, najlepsze firmy
Największe polskie firmy mają za sobą kolejny rok pełen wyzwań
Obuwie idzie w świat
Od balonów do uszczelek
Okienne innowacje
Opakowania podbijają świat
Polska jest już za ciasna
Producenci okien i drzwi mocno zwiększają sprzedaż zagraniczną
Przyszłość pełna obaw
Rynek kapitałowy jest krwiobiegiem gospodarki
Spektakularne fuzje i przejęcia
Sukces na trudnym rynku
Szminka dobra nie tylko na kryzys
Szukanie szans za oceanem
Szybko i na życzenie klienta
Słodkie sukcesy
Terminowo i konkurencyjnie
Tylko giełda daje przejrzystość
W hotelach przybywa gości
Wielki sukces mierników
Wielomilionowe inwestycje
Śniadaniowy lider
Światowe telewizory
„Wiedźmin” podbija serca
Zamów abonament