Mamy bezpardonowy atak na sądy
Celnie, często złośliwie, ale zawsze prawdziwie komentuje prawniczą rzeczywistość.
Rz: Skąd wziął się pomysł na bloga?
Grzegorz Chmiel: Stwierdziłem, że to jedyna droga, by dotrzeć do odbiorców. Wcześniej w komentarzach pod artykułami w internecie próbowałem tłumaczyć, jak wygląda praca sędziego od kuchni. Powszechne przekonanie jest takie, że za przewlekłość procesu winę ponosi leniwy, niedouczony i na dodatek skorumpowany sędzia. A gdy mówię, że mam 500 spraw, pada pytanie, czy to na rok. Gdy tłumaczę, że nie, że tyle prowadzę równocześnie, ludzie mi nie wierzą. Pomyślałem więc, że trzeba o tym jak najwięcej mówić i pisać. Nie tylko w komentarzach.
Na pana blogu ostatni wpis pojawił się w listopadzie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta