Polska karmi Europę
Branża spożywcza | Rośnie eksport produktów z mleka, świetnie radzą sobie słodycze, napoje, przetwory owocowo-warzywne. Drób czeka na powrót na rynki.
Aleksandra Ptak
Gdy popatrzeć na eksport polskiej żywności, nasz kraj wydaje się spichlerzem Unii Europejskiej, zwłaszcza że w ciągu pięciu lat z importera pszenicy staliśmy się jej dość poważnym eksporterem. Wołowina jest cichym bohaterem eksportu, aż 90 proc. produkcji trafia za granicę. W przemyśle spożywczym pracuje 400 tys. osób. W I połowie roku sprzedaż żywności za granicę była bardzo dobra. – Z danych Eurostatu wynika, że od stycznia do maja polski eksport żywności osiągnął 10,7 mld euro, co przekłada się na 12-proc. wzrost w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku – mówi „Rz" Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolno-spożywczego banku BZ WBK. Z kolei wg analizy „Agro Nawigator" banku PKO BP dynamika eksportu produktów rolno-spożywczych z Polski w pierwszej połowie roku wyniosła 9,6 proc., natomiast nieco obniżyła się w drugim kwartale, do 8,8 proc. W tym okresie sprzedaż zagraniczna żywności rosła nieco szybciej niż pozostałych branż, zwiększy się więc udział żywności w całkowitym eksporcie.
Czemu to zawdzięczamy? W dużej mierze rosnącym na świecie cenom żywności. – Gdy porównamy okres od stycznia do maja 2016 i 2017 r., pojawia się ogromna różnica cen na rynkach światowych. To wzrost cen decydował o tak wysokiej dynamice – mówi Rykaczewski, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta