Europy na celowniku meblarzy
Branża meblowa | Sprzęty z Polski to już niemal standard w europejskich salonach czy kuchniach. Teraz zdobywają bardziej egzotyczne rynki. Pozycja lidera
Aneta Wieczerzak-Krusińska
Rodzimi meblarze w tym roku obrócą za granicą towarem wartym ponad 10 mld euro (ok. 42,7 mld zł) – wynika z szacunków Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli (OIGPM). To znaczy, że na eksport pójdzie niemal 95 proc. tego, co w 2017 r. wyprodukują polskie fabryki sprzętów domowych. Co roku padają kolejne rekordy. W 2017 r. prognozowana wartość produkcji ma być o 8 proc. wyższa niż rok temu (przekroczy 45 mld zł), eksport zaś zwiększy się o 4–5 proc.
Dobra passa w biznesie trwa
Z dziesiątej pozycji wśród globalnych producentów trafiliśmy już na szóste miejsce. Na podium są niedoścignione Chiny, a następnie Stany Zjednoczone i Niemcy. Dalsze miejsca zajmują zaś Włochy oraz Indie. Za sobą pozostawiliśmy Japonię oraz Wielką Brytanię.
Nasz kraj jest też czwartym pod względem wartości eksporterem na świecie i trzecim w Unii. Wyprzedzają nas Chiny, Niemcy i Włochy. Rząd ma jednak ambicje, byśmy stali się liderem na Starym Kontynencie. Zdaniem Michała Strzeleckiego, dyrektora biura OIGPM, cel jest w zasięgu polskich meblarzy w perspektywie około trzech lat. Bo rosną dynamiczniej niż niemieccy czy włoscy producenci, bo oferują porównywalną jakość za niższą cenę. Trafiają też w gusta i potrzeby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta