Konkurencja rośnie po cichu
świat | Większa troska o środowisko w Chinach doprowadziła do spadku produkcji wieprzowiny i wzrostu cen. Import jest kluczowy dla bezpieczeństwa żywnościowego. Tradycyjni importerzy zwiększyli produkcję i wyrastają na eksporterów mięsa. Aleksandra Ptak
– Bardzo zmienia się na świecie geografia eksporterów – mówi „Rzeczpospolitej" prof. Andrzej Kowalski, dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ). – Szukamy konkurentów w krajach wysoko rozwiniętych, w Europie i Stanach Zjednoczonych, a tymczasem kraje uchodzące do tej pory za wyłącznych importerów mięsa, stały się potężnymi producentami, na przykład wiele krajów azjatyckich – wyjaśnia. Nadmienia, że wzrosła rola produkcji wołowiny w Ameryce Południowej, rośnie też konkurencja w Indiach, które zwiększają pogłowie krów. – Lekceważymy kraje rozwijające się, ponieważ nie spełniają norm, ale kilka lat temu my też ich nie spełnialiśmy. Krajowi producenci mięsa muszą wciąż szukać nowych rynków, ale nie mogą zapominać o bacznym obserwowaniu poczynań ze strony zagranicznych konkurentów – dodaje.
Duże zmiany w Państwie Środka
A na światowy rynek wieprzowiny przemożny wpływ ma troska o środowisko ze strony chińskich władz. Chiny wytwarzają połowę światowej produkcji tego mięsa, nawet drobne wahnięcia w produkcji wpływają na globalne rynki. W ubiegłym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta