Ojczyzna w potrzebie, chętnych do obrony brak
W kraju, w którym za ważne uznaje się słowo „solidarność", w sytuacji gdy znalazł się on pod obstrzałem, wielu od prawa do lewa pochowało głowy w piasek.
Premier Mateusz Morawiecki na swoje barki wziął próbę ratowania wizerunku naszego kraju w świecie. W piątek w towarzystwie m.in. korespondentów zagranicznych mediów zwiedził Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej. Cierpliwie wyjaśniał tam intencje, jakie przyświecały nowelizacji ustawy o IPN. Tłumaczył zawiłości naszej historii, nie ukrywał przy tym, że w czasie wojny byli tacy Polacy, którzy wydawali swoich żydowskich sąsiadów w ręce Niemców. Przyznał też, że termin nowelizacji ustawy był niefortunny oraz że zabrakło dokładnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta