Uwaga na rosyjskie dziewczęta
Łyżwiarstwo figurowe to jedna z atrakcji igrzysk. Pierwszy raz rywalizacja o medale odbędzie się rano, bo tak chce amerykańska telewizja.
Korea Południowa ma igrzyska, ale nie wystartuje w nich jej największa gwiazda, łyżwiarka figurowa Yu Na Kim, która zdobywając olimpijskie złoto w roku 2010, nazwana została „ córką narodu". Kiedy w Vancouver wcieliła się w postać „Dziewczyny Bonda", a następnie jak z nut jechała do „Concerto In F" Gershwina, na ulicach Seulu trudno było spotkać żywą duszę.
Jej rozpoznawalność była większa niż prezydenta kraju. Perfekcyjna kombinacja atletyzmu i artystycznego kunsztu uczyniły z niej gwiazdę nie tylko na lodowisku. Zarobki Yu Na Kim sięgały dziesiątków milionów dolarów. W Korei reklamuje wszystko, poczynając od wody mineralnej, piwa, odświeżaczy powietrza, na ekskluzywnej odzieży i luksusowych markach samochodów kończąc.
Znalazła się na liście 50 najpiękniejszych ludzi magazynu „People". Jej twarz zdobiła m.in. okładki „Elle" i „Vogue".
W 2014 roku na igrzyskach w Soczi walczyła o kolejny złoty medal. Gdyby wówczas wygrała, przeszłaby do historii jako trzecia kobieta, obok Norweżki Sonii Henie i Niemki Katariny Witt, która więcej niż raz stanęła na najwyższym podium na igrzyskach.
Plan ten pokrzyżowała 17- letnia Rosjanka Adelina Sotnikowa, która niespodziewanie pokonała faworytkę, co wzbudziło ogromne kontrowersje. Choć Koreanka nie zgłosiła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta