Granatem w ambasadę USA
Terrorysta zaatakował amerykańską placówkę, a potem popełnił samobójstwo. Motywy są nieznane.
Andrzej łomanowski
– Żadnych zniszczeń, tylko niewielki lej w miejscu wybuchu – poinformowali dyplomaci po ataku, dokonanym tuż po północy.
Jedyną jego ofiarą stał się sam zamachowiec, który po rzuceniu przez ogrodzenie ładunku (najprawdopodobniej granatu) zdetonował drugi i zginął na miejscu. Początkowo sądzono, że wyleciał w powietrze przez przypadek, ale w ciągu dnia władze Czarnogóry poinformowały, że atakujący popełnił samobójstwo.
Wiadomo, że był to 43-letni Dalibor Jauković, obywatel Serbii mieszkający na stałe w czarnogórskiej stolicy Podgoricy. Policja nie zna jednak motywów.
Mimo niewielkiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta