Wojna za Spiżową Bramą XXI wiek
Watykan: Przyszłe konklawe będzie wielkim starciem zwolenników poglądów Benedykta XVI z reformatorami popierającymi liberalny światopogląd papieża Franciszka. Od tego, czy na Piotrowym Tronie zasiądzie Franciszek II czy Benedykt XVII, będą zależały losy Kościoła w tym stuleciu.
„Psssyt", powiedział na dzień dobry duchowny w Watykanie, kiedy na początku pierwszej dekady XXI w. zjawiłem się u niego z rekomendacji niemieckiego kardynała Karla Lehmanna. Kultura dyskrecji i milczenia obowiązuje tam z urzędu. Nieprzypadkowo najmniejsze państwo świata otaczają grube mury papieża Leona św., które zostały wzniesione przed 11 wiekami, aby skutecznie odgrodzić centralę Kościoła od konkurencyjnych świeckich potęg. W epoce internetu straciły na znaczeniu, ale i dziś symbolizują niezmienny alians Watykanu z kulturą dyskrecji i milczenia. Każdy z 2879 pracowników Kurii Rzymskiej (z czego 803 to duchowni, 302 zakonnicy, a 1774 to świeccy) składa przysięgę, że nie ujawni najmniejszej cząstki swojej wiedzy o tym, co dzieje się za Spiżową Bramą. Petent z ulicy nie ma najmniejszych szans, by tam się dostać. Z wyjątkiem oczywiście, gdy z kieszeni wyjmie rekomendację. Ale też dyskretnie i w milczeniu.
Tajemnica konklawe 2005 r.
Tajemnice istniejące i powstające w instytucji opartej na hierarchii mają swoją rangę. Na szczycie tajemnic znajdują się te, które dotyczą konklawe. Ma ono zagwarantować wybór wikariusza Chrystusa na Ziemi w oparciu o jedyny, niezakłócony kontakt elektorów z Duchem Świętym. Po śmierci, dziś także abdykacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta