Zmartwychwstanie rosyjskiego dziennikarza w Kijowie
W zabójstwo Arkadija Babczenki uwierzyli politycy i media na całym świecie. Okazało się inscenizacją ukraińskich służb.
Babczenko, 41-letni rosyjski dziennikarz, wyprowadził się z Rosji i od ponad roku mieszka w Kijowie. Krytykuje reżim Putina i specjalizuje się w tematyce wojennej, wcześniej jako żołnierz brał udział w dwóch wojnach czeczeńskich. We wtorek ukraińskie media poinformowały, że został zamordowany strzałem w plecy na klatce schodowej.
Z informacji tych wynikało, że żona znalazła go w kałuży krwi pod drzwiami mieszkania i że dziennikarz zmarł w drodze do szpitala. Kijowska policja opublikowała nawet portret pamięciowy domniemanego zabójcy. Głos w sprawie zabrał premier Wołodymyr Hrojsman, zasugerował, że za zabójstwem stoi „rosyjska maszyna totalitarna". Opozycja oskarżyła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta