Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Afrykanie nie zaleją Europy

01 czerwca 2018 | Świat | Jędrzej Bielecki
Młodzi Marokańczycy próbują się przedostać  do portu  w Ceucie, hiszpańskiej enklawie  w północnym Maroku,  by popłynąć statkiem  do Europy
źródło: AFP
Młodzi Marokańczycy próbują się przedostać do portu w Ceucie, hiszpańskiej enklawie w północnym Maroku, by popłynąć statkiem do Europy
źródło: materiały prasowe

Próbując wymusić na Polsce przyjęcie uchodźców, Merkel popełnia błąd – uważa Gerald Knaus, twórca planu, który powstrzymał falę imigrantów.

Rzeczpospolita: Pod koniec czerwca przywódcy „28" chcą uzgodnić nową unijną politykę azylową. Kryzys migracyjny będziemy mieli za sobą?

Gerald Knaus: Ta debata nie ma wiele sensu. Koncentruje się na obowiązkowej redystrybucji uchodźców, kwotach dla krajów Unii. To tylko dzieli Europę, a nie będzie służyło nikomu, ani uchodźcom, ani Niemcom, ani Grecji. Lepiej nie uzgadniać niczego niż coś, co i tak za pół roku się rozpadnie.

Jak to? Przecież od trzech lat Bruksela oskarża Polskę o łamanie „europejskiej solidarności", grozi sankcjami, byle zmusić nasz kraj do przyjęcia systemu redystrybucji. Wszystko na nic?

Zacznijmy od tego, że polityka wobec uchodźców nie powinna być rozstrzygana w Brukseli, bo to ją sprowadza do najniższego, wspólnego mianownika wśród krajów Unii. To jest zadanie dla parlamentów narodowych! W minionej dekadzie Szwecja przyjęła najwięcej uchodźców w przeliczeniu na mieszkańca wśród krajów Zachodu, bo było na to społeczne przyzwolenie. Z tego samego powodu CDU/CSU zgodziła się, aby przyjmować rocznie 200 tys. uchodźców. Ale nie można europeizować miłosierdzia. Wymuszona imigracja prowadzi do zwycięstwa skrajnej prawicy, jak w Austrii. Debata o systemie relokacji była wielkim błędem politycznym ze strony Komisji Europejskiej, na którą...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11065

Wydanie: 11065

Spis treści

Monitor wolniej przedsiębiorczości

Zamów abonament