Regiony bez wpływu na dotacje
Fundusze UE | Bruksela przedstawiła całość założeń polityki spójności na lata 2021–2027. Chce więcej władzy i więcej pieniędzy dla regionów państw zamożniejszych. ANNA SŁOJEWSKA z Brukseli
Polityka spójności w nowym wydaniu pokazuje dwa bardzo niebezpieczne trendy w UE. Pierwszy to pragnienie urzędników, żeby wszystkie kraje wydawały pieniądze według szczegółowych zaleceń Brukseli, bo eurokraci lepiej niż lokalne władze wiedzą, co i jak finansować.
Drugie to chęć odebrania części pieniędzy biedniejszym państwom członkowskim i przeznaczenie ich na finansowanie reform w tych bogatszych. Efektem jest unijny budżet, z którego Polska na politykę spójności dostanie o 19,5 mld euro mniej pieniędzy niż w latach 2014–2020.
Instrument dyscyplinujący
Komisja Europejska wprowadza dla wszystkich siedmiu funduszy w ramach polityki spójności obowiązek powiązania krajowych programów operacyjnych z rekomendacjami wynikającymi z tzw. semestru europejskiego, czyli corocznej oceny sytuacji makroekonomicznej państw członkowskich dokonywanej przez KE. O ile w tej chwili polityka spójności ma finansować zmniejszanie różnic w poziomie rozwoju, według pewnych priorytetów tematycznych, jak bezrobocie, cyfryzacja czy zmiana klimatyczna, to od 2021 r. miałaby finansować szczegółowo opisane cele.
Szczególnie widać to w Europejskim Funduszu Społecznym Plus (EFS+), gdzie wprost zapisano obowiązek odpowiedniej alokacji pieniędzy właśnie na realizowanie wydanych przez KE rekomendacji. W pozostałych funduszach mowa jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta