11 września 1986 r.: Wychodzenie z systemu
Uwolnienie więźniów politycznych staje się cezurą dla opozycji: możliwa jest jawna działalność i przywracanie zakazanego znaku „Solidarności".
Załamanie gospodarcze bloku komunistycznego, przegrywana wojna Kremla w Afganistanie, groźba nowej fali oporu społecznego (jak solidarnościowy 1980/81), śmierć poprzedników – skłania Michaiła Gorbaczowa, przywódcę Sowietów, do złagodzenia w polityce KPZR ostrza totalitarnego. Od 1987 roku dysydenci nie trafiają do łagrów. W Peerelu, we wrześniu 1986, ostatnia grupa więźniów politycznych wychodzi na wolność, zamykając w ten sposób okres podziemnej walki w stanie wojennym. Kraj jest po traumie, społeczeństwo obezwładnione. Inicjatywa Lecha Wałęsy, by w maju 1987 zebrać elitę opozycji, przynosi sfomułowanie programu, a powstały z czasem Komitet Obywatelski określa drogę przemian. Po strajkach 1988 roku władze okazują się gotowe do negocjacji, z udziałem Kościoła. Po Okrągłym Stole (luty–kwiecień 1989), w uzgodnionych na 4 czerwca 1989 wyborach, opozycja wchodzi do parlamentu.
Lech Wałęsa (lider „S") w oświadczeniu Doniosły fakt, jaki stanowi uwolnienie więźniów politycznych, wzbudził w społeczeństwie iskrę nadziei na to, że sprawy polskie potoczą się inaczej, że po przeszło czterech latach głębokiego rozdarcia, represji i nienawiści znaleziony zostanie początek drogi dialogu i porozumienia. [...] Nie rezygnując z tego, co stanowi o realizacji ideałów „Solidarności", jesteśmy skłonni przystąpić do likwidowania tych przeszkód, które w świadomości władz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta