Nadmiar, który wszystkich cieszy
Małgorzata Małaszko-Stasiewicz, dyrektor Programu II Polskiego Radia i przewodnicząca rady programowej projektu o kłopotach i satysfakcjach towarzyszących wyborowi 100 arcydzieł polskiej muzyki.
Kierowana przez panią rada programowa pracowała nad projektem „100 na 100". Druga część nazwy tego projektu brzmi „Muzyczne dekady wolności". Łatwo je było wydzielać?
Małgorzata Małaszko-Stasiewicz: Teoretycznie tak, bo wiadomo, że pierwszą rozpoczyna 1918 rok, kolejną 1928. Każdemu rokowi przyporządkowaliśmy jeden skomponowany w nim najbardziej znaczący utwór. Ale które z nich wskazać jako najistotniejsze, reprezentatywne – to już była znacznie trudniejsza sprawa. Z jednej strony chodziło o przygotowanie kompendium historycznego, z drugiej – wyposażenie współczesnego inteligenta w istotną wiedzę.
Jakie zostały przyjęte kryteria wyboru?
Nie było jednego klucza, przecież po raz pierwszy porządkowaliśmy zjawiska muzyczne na tak ogromnym odcinku czasowym liczącym 100 lat. Wskazaliśmy kompozytorów, których warto znać, zrobiliśmy to z myślą o dyrygentach, instytucjach czy melomanach zgłębiających historię muzyki. Wybrane utwory pokazują też estetyczne przemiany. Chodziło również o uwzględnienie różnorodności form muzycznych, ich bogactwa w tym stuleciu. Zwracaliśmy też uwagę, by wśród wybranych utworów znalazły się wszystkie gatunki muzyczne – muzyka kameralna, symfoniczna, opera. Uwzględniliśmy też w tym zestawieniu utwory, które znalazły uznanie na świecie, bo na przykład...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta