Filtrowanie to nie cenzura
Rząd w finale kampanii do Parlamentu Europejskiego złożył skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Zrobił to podobno po to, by bronić wolności w sieci. Wątpliwej jakości argument.
Po co ta skarga na dyrektywę w sprawie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym, skoro nic nowego w tej sprawie się nie wydarzyło? Przecież Jarosław Kaczyński w marcu mówił o niej: „PiS dokona tego typu implementacji, że wolność zostanie zachowana". Kilka dni temu uznał jednak, że to za mało: „Zaskarżymy do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ACTA 2" – zapowiedział. „W żadnym razie nie chcemy się zgodzić, żeby tego rodzaju przepisy obowiązywały; chcemy wolności w internecie". No i skarga jest, a dzięki niej może udało się wyrwać ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta