Wolni strzelcy po godzinach
Niemal połowa polskich freelancerów traktuje dochody ze zleceń tylko jako dodatek do stałej pensji. Tym bardziej że chociaż ich zarobki teraz wzrosły, to często nadal nie są to duże pieniądze.
Najlepiej jako wolni strzelcy radzą sobie informatycy – w tym zwłaszcza programiści. Wśród nich prawie co trzeci zarabia na usługach dla zewnętrznych klientów ponad 5 tys. zł netto miesięcznie, a niekiedy osiąga dochody przekraczające 20 tys. zł „na rękę" – wynika z udostępnionego „Rzeczpospolitej" badania platformy Useme.eu, która specjalizuje się w obsłudze freelancerów.
Według jej danych polscy wolni strzelcy świadczący zdalne usługi dla biznesu to licząca już ok. 220 tys. osób grupa profesjonalistów. Są wśród nich informatycy, graficy, tłumacze i specjaliści social mediów, fotografii czy animacji komputerowej. Większość z nich zanotowała w ciągu ostatniego roku wzrost średnich zarobków.
Copywriter bez kokosów
Najwięcej, bo niemal o jedną piątą, zwiększyły się dochody specjalistów od copywritingu i social mediów. Przemysław Głośny, prezes Useme.eu, zwraca uwagę, że copywriting i pisanie tekstów na zlecenie to usługi o najniższych średnich zarobkach ze wszystkich badanych kategorii.
Stawki obowiązujące na tym rynku były wcześniej tak niskie, że chociaż nie stosuje się tu rozliczeń godzinowych, to podwyższenie ustawowej minimalnej stawki za godzinę miało wpływ na wzrost średniego wynagrodzenia copywriterów i innych osób...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta