Śrubę o jeden obrót się odkręca, ale o dwa przykręca
Ciągle wprowadza się biurokratyczne obciążenia dla firm. Śrubę o jeden obrót się odkręca, ale o dwa przykręca. Mała firma nie może być traktowana jak korporacja – mówi Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców.
W całym 2020 roku niedziele handlowe będą nieliczne. Jakie to może mieć skutki?
Zostaje siedem niedziel w bardziej wzmożonych okresach zakupowych. Polacy już się przyzwyczaili, że w niedzielę duży handel jest zamknięty. Małe sklepy, gdzie właściciel może stanąć za ladą, są za to otwarte. Placówki pocztowe i stacje benzynowe także działają. Polacy nie są pozbawieni dostępu do handlu, ale duże placówki będą zamknięte.
W raporcie minister Jadwigi Emilewicz stwierdzono, że te pieniądze nie przepadły, tylko się przesunęły do usług i turystyki. Polacy zaczęli zmieniać przyzwyczajenia. Zamiast spędzać całe weekendy w galeriach, wyjeżdżają i korzystają z kin oraz teatrów. Tam widać duże zwyżki, z czego przedsiębiorcy są zadowoleni.
Część przedsiębiorców w innych branżach może jest zadowolona, ale różnie bywa z klientami sklepów. Wystarczy pójść do centrów handlowych w sobotę, kiedy ruch się kumuluje. Jest tam straszny tłok.
Tłok w sobotę był już wcześniej. Zawsze w procesach gospodarczych i społecznych ktoś jest przegrany, a ktoś wygrany. Musimy patrzeć na całą gospodarkę, a z raportu wynika, że nie przyniosło to złych skutków. Niektórzy ekonomiści zapowiadali ogromne zwolnienia, a ich nie ma. Do handlu cały czas poszukuje się ludzi. Mówiono o obniżce PKB, co też nie nastąpiło....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta