Złoty Glob dla „1917” Sama Mendesa
„1917", Sam Mendes, Joaquin Phoenix i Renée Zellweger zdobyli największe uznanie krytyków z Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej.
Mamy za sobą dobry rok dla kina. Spośród pięciu filmów nominowanych w tym roku do Złotych Globów wygrać mógł właściwie każdy. Co ciekawe, wygrał film, którego szanse oceniano stosunkowo najniżej – „1917" Sama Mendesa. Kino batalistyczne, w którym dwaj angielscy szeregowcy muszą się w czasie I wojny światowej przedrzeć przez linię wroga, by dostarczyć rozkaz odwołujący atak. Od powodzenia ich akcji zależy uniknięcie masakry ponad półtora tysiąca żołnierzy.
Ten werdykt był pewnego rodzaju zaskoczeniem, bo najczęściej do zwycięstwa typowano „Irishmana". Mieszkający w Los Angeles zagraniczni krytycy mają słabość do Scorsesego, a tym razem wrócił on na dodatek do swoich ulubionych aktorów, takich jak Robert DeNiro i Al Pacino. I zrobił film, w którym wątki gangsterskie przeplatają się z refleksją na temat przemijania, sumienia, rozliczeń z życiem.
Film Mendesa wygrał z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta