Dobre usługi publiczne, większa szansa na trwałe ożywienie w gospodarce

źródło: materiały prasowe

ROZMOWA | Michał Dybuła, główny ekonomista BNP Paribas Polska

Kiedy polska gospodarka zacznie się dynamicznie odbudowywać po kryzysie?

Tempo ożywienia będzie zależeć od kilku czynników. Najważniejszym z nich jest dalsza dynamika pandemii i skala podejmowanych środków zaradczych. Nasza bazowa prognoza ekonomiczna jest oparta na założeniu, że choć pandemia nie zniknie do końca, to w trakcie 2021 r. uda się ją w dużym stopniu opanować. To znaczy, że możliwe są kolejne fale pandemii, ale nie będą one powodować dramatycznego wzrostu zachorowań i w związku z tym tak drastycznych skutków dla gospodarki jak te z wiosny 2020 r.

Mam nadzieję, że trwałe ożywienie pojawi się do końca 2021 r., przy czym duże znaczenie będzie mieć tempo szczepień. Ale zdaję sobie sprawę, że możliwe są różne scenariusze. Może być gorzej, bo na przykład pojawią się mutacje wirusa odporne na obecne szczepionki. To postawiłoby trwałość ożywienia gospodarki pod znakiem zapytania. Jednak można też założyć scenariusz optymistyczny, jeśli szczepienia najbardziej narażonej części społeczeństwa będą przebiegać szybko i skutecznie. Wówczas już w połowie 2021 r. wirus mógłby przestać być czynnikiem ograniczającym aktywność gospodarki.

Po opanowaniu pandemii czeka nas od razu boom gospodarczy?

Trudno powiedzieć, czy będzie to od razu boom. Niemniej dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom rządów oraz...