Chiny zyskują kolejne punkty w wyścigu z Zachodem
ŚWIAT | Prognozy ekonomiczne na 2021 r. są na pierwszy rzut oka dobre, ale diabeł tkwi w szczegółach HUBERT KOZIEŁ
12 miesięcy temu nikt (no może poza chińskimi decydentami tuszującymi skalę pandemii w Wuhanie) nie spodziewał się, że 2020 r. przyniesie światu największy kryzys gospodarczy od ponad 80 lat. Ubiegły rok obfitował we wstrząsy, ale skończył się optymistycznie. Co prawda w Boże Narodzenie spora część świata tkwiła w pandemicznych lockdownach, ale zaczęły się masowe szczepienia.
Zdecydowana większość ośrodków analitycznych w swoich scenariuszach bazowych przyjęła, że 2021 r. będzie rokiem ożywienia gospodarczego na świecie. Nadzieję na to dają szczepionki w połączeniu z odmrażaniem gospodarek, powrotem podróży międzynarodowych, ultraluźną polityką głównych banków centralnych oraz fiskalnymi pakietami stymulacyjnymi.
Wiele zależy od szczepionki
PKB wielu krajów może jednak w tym roku nie wrócić do poziomu sprzed kryzysu. Istnieje też ryzyko, że osłabienie gospodarcze Zachodu będzie prowokowało Chiny do coraz bardziej asertywnej polityki i prób przebudowywania świata według wizji decydentów z Pekinu.
W 2019 r. PKB całego świata wzrósł o 2,8 proc., a w 2020 r., według szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego, spadł o 4,4 proc. Natomiast w 2021 r. globalny PKB ma się zwiększyć o 5,2 proc.
Wygląda to źle w porównaniu z poprzednim kryzysem. W 2009 r. światowy PKB spadł tylko o 0,1 proc., a rok...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta