Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Idzie czas emerytury obywatelskiej

13 stycznia 2021 | Ekonomia i rynek
autor zdjęcia: Bartek Sadowski
źródło: bloomberg

Można by pomyśleć, że za kilka lat przywrócimy wyższy wiek emerytalny i wszystko będzie jak dawniej, ale tego, co popsuliśmy, nie da się już odwrócić – mówi ekonomistka prof. Joanna Tyrowicz. PIOTR SKWIROWSKI

 

W systemie emerytalnym będzie duża dziura, wynikająca przede wszystkim z obniżenia wieku emerytalnego. I coś z nią trzeba zrobić. Co?

JOANNA TYROWICZ: Nie ma łatwego rozwiązania tego problemu. Popsuliśmy nasz system emerytalny w znacznym stopniu w 2016 r., obniżając wiek emerytalny, kolejnych kilka lat siedzimy z założonymi rękami, trwając w tym błędzie. Można by pomyśleć, że mała strata, bo za kilka lat przywrócimy wyższy wiek emerytalny i wszystko będzie jak dawniej, ale tego, co popsuliśmy, nie da się już odwrócić. Luki, którą teraz generujemy z każdym dniem, nie da się po prostu zniwelować, można jedynie zmniejszyć jej narastanie.

To co robić?

Jeśli przyjąć perspektywę modeli w nurcie ekonomii politycznej, to obawiam się, że dzisiaj już nic z tego nie wyjdzie. Deficyt ZUS zacznie naprawdę straszyć.

Bankructwem ZUS straszy się od lat, ale ono nie następuje i przecież raczej go nie będzie.

Proszę mnie nie prowokować demagogią. Jasne, że ZUS nie zbankrutuje, bo jest częścią państwa, a gdyby ono bankrutowało, to emerytury nie byłyby najważniejszym powodem do zmartwień. Ale faktem jest, że w ubiegłych latach dobra koniunktura maskowała trend w realnej sytuacji ZUS, bo wyższe zatrudnienie i wzrost płac generowały cyklicznie wyższe napływy do ZUS. Tyle że żaden cykl koniunkturalny nie nadgoni nieubłaganego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11860

Wydanie: 11860

Spis treści

Nieprzypisane

Zamów abonament