(Nie)dozwolone słowa w miejscu pracy

źródło: Shutterstock

Swoboda wypowiedzi jest jednym z filarów demokratycznego społeczeństwa. Są jednak od niej wyjątki. Te zaś muszą być ściśle interpretowane.

Zdefiniowana w art. 10 europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (dalej: konwencja) wolność słowa nie dotyczy jedynie wyrażania opinii, ale i posiadania opinii, otrzymywania i przekazywania informacji oraz idei bez ingerencji władz i bez względu na granice państwowe. Oczywiście wolność wyrażania opinii nie jest prawem absolutnym, ale, jak stanowi konwencja, wszelkie ograniczenia muszą być przewidziane przez ustawę i niezbędne dla bezpieczeństwa państwowego, integralności terytorialnej lub bezpieczeństwa publicznego, dla ochrony zdrowia i moralności, ochrony dobrego imienia i praw innych osób oraz ze względu na zapobieżenie ujawnieniu informacji poufnych lub zagwarantowanie powagi i bezstronności władzy sądowniczej.

Zagadnienie wolności wypowiedzi w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (dalej Trybunał) dotyczy również pracowników, bo często za wypowiedzi i krytykę wobec pracodawcy spotykają ich surowe konsekwencje. Te sprawy często widnieją na wokandzie ETPCz, a zapadające w nich orzeczenia są niezwykle interesujące.

Obowiązki pracownika

Do podstawowych zasad kodeksów pracy w większości krajów europejskich należą: obowiązek zachowania lojalności, powściągliwości i dyskrecji wobec pracodawcy. Lojalność można i należy rozumieć szeroko, jako ciążący na pracowniku obowiązek dbania o ogólnie...