Firmom brakuje relacji z klientami
Pandemia pokazała, jak z dnia na dzień może się zmienić otoczenie gospodarcze – mówi nam André Helin, prezes BDO.
Czy w Polsce trudno jest prowadzić firmę oferującą usługi niematerialne? Przyjechał pan do Polski z Danii, kraju, w którym jest zupełnie inna mentalność i znacznie bardziej stabilne otoczenie prawne. Jak z perspektyw 30 lat obecności na polskim rynku ocenia pan ten stosunkowo przecież długi już okres? Jak zmieniał się rynek?
Dr AndrÉ Helin, prezes międzynarodowej firmy audytorsko-Doradczej BDO: Wiele się w Polsce zmieniło w ciągu ostatnich 30 lat, muszę jednak przyznać, że nadal działalność firm konsultingowych i wolnych zawodów w Polsce, takich jak biegli rewidenci, adwokaci czy doradcy podatkowi, jest znacznie słabiej rozwinięta niż w krajach zachodnich, takich jak Anglia, USA, Niemcy czy Skandynawia.
Chcę tu zastrzec, że nie mówię o wiedzy merytorycznej osób wykonujących te zawody, ale przede wszystkim o predyspozycjach i doświadczeniu tych osób jako przedsiębiorców. Chodzi po prostu o prowadzenie biznesu.
Przykładowo uniwersytety kształcą masowo prawników, ale naprawdę niewiele uczelni uczy tych prawników, jak pozyskać i utrzymać klientów, jak zarządzać organizacją, jak pozyskiwać i zarządzać pracownikami – a przecież są to elementarne wymogi w każdej firmie. Również konsultingowej czy kancelarii prawnej.
Kolejny problem, na który wskazuję od lat, to bardzo duże rozproszenie firm...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta