Do ostatniego tchu
Ian Gillan, lider Deep Purple, o płycie nagranej, by nie zwariować w pandemii.
Zwykle to inni artyści nagrywają piosenki Deep Purple, tymczasem Deep Purple zdecydowało się nagrać płytę z utworami innych. Skąd taki pomysł na „Turning to Crime".
Postanowiliśmy zejść na ścieżkę zbrodni i zrobić coś niedozwolonego. Dzisiaj nie zabiegamy już o popularność i pieniądze, ale o zdrowie psychiczne i fizyczne. „Turning to Crime" nagraliśmy, żeby nie zwariować. Płyty z premierowym materiałem nie chcieliśmy wydać, ponieważ krążek „Whoosh!" ukazał się w zeszłym roku i przez pandemię nie mogliśmy zagrać ani jednego promującego go koncertu. A jesteśmy wyjątkowo dumni, bo to progresywny album, na którym nie próbujemy odcinać kuponów ani przypodobać się komukolwiek.
Na pierwszej płycie „Shades of Deep Purple" również pojawiły się covery, w tym „Hush" Joe Southa, od którego rozpoczęła się wasza popularność. Zatoczyliście koło i zjeżdżacie powoli do zajezdni?
To zdumiewające, jakie interpretacje mogą przyjść...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta