Sprzedaż sprzętu elektronicznego mocno hamuje
Klienci kupili o 7 proc. mniej smartfonów – dane za III kwartał pokazują, że spadki to nie efekt kurczącego się popytu, ale wydłużonych dostaw, braku podzespołów i małych zapasów. Problemy dotkną też komputerów, a poprawa szybko nie nadejdzie.
Kłopoty z podażą elektroniki użytkowej trwają w najlepsze. Dostępność sprzętów nie nadąża za popytem, w efekcie – choć zainteresowanie urządzeniami rośnie – sprzedaż się kurczy. Tak jest np. na rynku smartfonów. Z danych Gartnera wynika, że globalnie ich sprzedaż w III kwartale stopniała o niemal 7 proc. Zredukowane dostawy to konsekwencja braku podzespołów, w tym m.in. układów scalonych odpowiedzialnych za łączność czy zasilanie.
Anshul Gupta, dyrektor w firmie Gartner, wskazuje, że niedobory zakłóciły harmonogramy i wpłynęły na opóźnienia premier sprzętów. Potwierdza to Janne Korpela, country manager Swappie.
– Od pięciu lat zajmujemy się odnawianiem i wprowadzeniem do sprzedaży używanych iPhone'ów i praktycznie co roku pojawiają się obawy, że zaprezentowana jesienią nowa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta