Zmiana znaczenia ekonomii
Ekonomia w wydaniu akademickim w coraz mniejszym stopniu dostarcza wiedzy praktycznej. Ale porządkuje rozumowanie, rozszerza horyzont wyobraźni gospodarczej, uczy krytycznego spojrzenia.
Wydaje się, że opinie uczonych ekonomistów są we współczesnym świecie coraz mniej istotne. Coraz mniej się ich słucha i coraz mniej czyta. Żaden z tzw. znanych ekonomistów nie może poszczycić się taką popularnością, jak youtuber, który doradza Polakom, w co i jak mają inwestować.
Ekonomiści też coraz rzadziej zostają decydentami. W latach 90. oczywiste było, że teka ministra finansów należy się profesorowi ekonomii. Dziś na tym stanowisku (nie tylko w Polsce) częściej widzimy prawników lub menedżerów.
Oderwanie od praktyki
Winna jest sama ekonomia rozumiana jako odrębna dyscyplina badawcza. Od czasów oświecenia tak bardzo chciała się stać nauką ścisłą (jak fizyka) i tak bardzo akcentowała swoją naukowość (co wyraża się stosowaniem coraz bardziej abstrakcyjnej matematyki), że owo pragnienie przysłoniło zasadniczy cel ekonomii, jakim u jej początków było rozwiązywanie konkretnych problemów gospodarczych.
W efekcie współczesne dzieła światowej sławy noblistów słabość argumentacyjną częstokroć maskują zastosowaniem wyrafinowanej matematyki. Ekonomista naukowiec musi być nieco oderwany od rzeczywistości, a to oderwanie nie służy praktycznym potrzebom gospodarki.
Winą za ten stan rzeczy nie należy obarczać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta